Checklista "Dobre praktyki w feedbacku"

Konstruktywny feedback to dar. Użyj tej checklisty, aby upewnić się, że Twoja informacja zwrotna jest wartościowa, motywująca i wspierająca rozwój mentee.

Przed rozmową:
  • Zbierz konkretne przykłady: Unikaj ogólników. Odwołuj się do konkretnych sytuacji i zachowań, a nie do cech osobowości.
  • Określ cel feedbacku: Co chcesz osiągnąć? Jaka zmiana w zachowaniu mentee byłaby pożądana?
  • Sprawdź swoje intencje: Upewnij się, że Twoim celem jest pomoc i wsparcie, a nie krytyka czy udowodnienie racji.
  • Wybierz odpowiedni czas i miejsce: Zapewnij prywatność i wystarczającą ilość czasu na spokojną rozmowę.
W trakcie rozmowy:
  • Zacznij od pytania o zgodę: "Czy to dobry moment, abyśmy porozmawiali o...?" / "Czy jesteś otwarty/a na informację zwrotną na temat...?".
  • Stosuj model SBI (Situation-Behavior-Impact): Opisz Sytuację, konkretne Zachowanie i jego Wpływ na Ciebie/zespół/projekt.
  • Mów w pierwszej osobie ("Komunikat Ja"): Zamiast "Zawsze się spóźniasz", powiedz "Kiedy spóźniłeś się na spotkanie, poczułem, że mój czas nie jest szanowany".
  • Oddziel fakty od interpretacji: Przedstaw to, co zaobserwowałeś, a następnie zapytaj o perspektywę mentee ("Zauważyłem, że... Jak to wygląda z Twojej strony?").
  • Skup się na przyszłości: Po omówieniu przeszłości, skoncentrujcie się na tym, co można zrobić inaczej w przyszłości.
  • Słuchaj aktywnie: Daj mentee przestrzeń na odpowiedź. Zadawaj pytania, aby upewnić się, że dobrze go rozumiesz.
  • Zakończ pozytywnym akcentem: Podkreśl mocne strony mentee i wyraź wiarę w jego/jej zdolność do rozwoju.
Po rozmowie:
  • Zaplanujcie kolejne kroki: Wspólnie ustalcie, co mentee może zrobić w związku z otrzymanym feedbackiem.
  • Zaoferuj wsparcie: "Jak mogę Ci pomóc w realizacji tego planu?".
  • Sprawdź efekty: Wróć do tematu na kolejnym spotkaniu, aby zobaczyć, jakie postępy poczynił mentee.

Bank 50 "pytań otwarcia"

Użyj tych pytań, aby lepiej poznać mentee, zrozumieć jego motywacje i zdiagnozować potrzeby. Wybierz te, które najlepiej pasują do kontekstu rozmowy.

Pytania na rozpoczęcie i budowanie relacji
  1. Co Cię sprowadza do mentoringu?
  2. Gdybyś miał/a opisać swoją dotychczasową karierę w trzech słowach, jakie by one były?
  3. Jaka jest najcenniejsza lekcja, jakiej nauczyłeś/aś się w ostatnim roku?
  4. Co robisz, żeby się zrelaksować i naładować baterie?
  5. Z jakiego osiągnięcia (zawodowego lub prywatnego) jesteś najbardziej dumny/a?
  6. Co daje Ci najwięcej energii w pracy?
  7. A co najbardziej Cię tej energii pozbawia?
  8. Jak wygląda Twój idealny dzień w pracy?
  9. Gdybyś nie musiał/a pracować, czym byś się zajął/zajęła?
  10. Kto jest dla Ciebie największą inspiracją i dlaczego?
Pytania o cele i aspiracje
  1. Gdzie widzisz siebie za 5 lat?
  2. Jak wygląda dla Ciebie sukces?
  3. Jaki jest Twój największy cel zawodowy na ten rok?
  4. Co musiałoby się stać, abyś uznał/a ten proces mentoringowy za udany?
  5. Jaka jest jedna rzecz, którą chciałbyś/chciałabyś zmienić w swoim życiu zawodowym?
  6. Jakie nowe umiejętności chciałbyś/chciałabyś zdobyć?
  7. Jaki wpływ chciałbyś/chciałabyś wywierać na swoje otoczenie/firmę?
  8. Co stoi na przeszkodzie w realizacji Twoich celów?
  9. Czego najbardziej się obawiasz w kontekście swojej kariery?
  10. Gdybyś miał/a nieograniczone zasoby, jaki projekt byś zrealizował/a?
Pytania o mocne strony i zasoby
  1. W jakich sytuacjach czujesz się najbardziej kompetentny/a?
  2. Jakie są Twoje trzy największe talenty?
  3. Za co chwalą Cię inni?
  4. Jakie zadania wykonujesz z łatwością, podczas gdy dla innych są one trudne?
  5. Opowiedz o sytuacji, w której udało Ci się rozwiązać trudny problem.
  6. Jakie masz nawyki, które wspierają Twój rozwój?
  7. Kto w Twoim otoczeniu może Cię wspierać?
  8. Z jakich swoich dotychczasowych doświadczeń możesz czerpać?
  9. Co wiesz na pewno o sobie?
  10. Jak dbasz o swój rozwój?
Pytania o wyzwania i obszary do rozwoju
  1. Z jakim wyzwaniem mierzysz się obecnie?
  2. Jaka umiejętność, gdybyś ją opanował/a, miałaby największy wpływ na Twoją karierę?
  3. W jakich sytuacjach tracisz pewność siebie?
  4. Jaki feedback najczęściej otrzymujesz?
  5. Co odkładasz na później?
  6. Czego chciałbyś/chciałabyś się oduczyć?
  7. Gdybyś mógł/mogła cofnąć czas, jaką decyzję zawodową podjąłbyś/podjęłabyś inaczej?
  8. Jak radzisz sobie z porażką lub krytyką?
  9. Co Cię frustruje w Twojej obecnej roli?
  10. Jaka jest najtrudniejsza rozmowa, którą musisz przeprowadzić?
Pytania pogłębiające i refleksyjne
  1. Co to dla Ciebie znaczy?
  2. Jakie widzisz inne możliwości?
  3. Co by się stało, gdybyś nic nie zrobił/a w tej sprawie?
  4. Jaki mały krok możesz zrobić już jutro?
  5. Czego potrzebujesz, aby pójść do przodu?
  6. Jakie założenia przyjmujesz w tej sytuacji?
  7. Jak wyglądałaby ta sytuacja z perspektywy innej osoby?
  8. Co podpowiada Ci intuicja?
  9. Czego nauczyła Cię ta sytuacja?
  10. O co jeszcze nie zapytałem/am, a co jest ważne?

Szablon agendy pierwszego spotkania

Pierwsze spotkanie jest kluczowe dla zbudowania relacji i nadania tonu całej współpracy. Poniższa agenda pomoże Ci w jego uporządkowaniu.

1. Przełamanie lodów i wzajemne poznanie się (ok. 15 min)
  • Przedstawienie się (ścieżka kariery, zainteresowania, co Cię inspiruje).
  • Podzielenie się swoimi oczekiwaniami wobec procesu mentoringu.
2. Omówienie roli mentora i mentee (ok. 10 min)
  • Co mentor może zaoferować? Czym jest, a czym nie jest mentoring?
  • Jaka jest rola i odpowiedzialność mentee?
3. Wstępna diagnoza potrzeb i celów mentee (ok. 25 min)
  • Gdzie jesteś teraz? Jakie są Twoje największe wyzwania?
  • Gdzie chcesz być za 6-12 miesięcy? Co chcesz osiągnąć?
  • Wspólne zdefiniowanie 1-3 głównych celów na proces mentoringowy.
4. Ustalenie zasad współpracy (Kontrakt) (ok. 15 min)
  • Omówienie i akceptacja kontraktu (poufność, częstotliwość, forma spotkań).
  • Ustalenie preferowanych form komunikacji między spotkaniami.
5. Podsumowanie i plan na kolejne spotkanie (ok. 5 min)
  • Podsumowanie kluczowych ustaleń.
  • Ustalenie terminu i tematu kolejnego spotkania.

Szablon "Kontraktu mentoringowego"

Kontrakt mentoringowy to umowa między mentorem a mentee, która formalizuje ich współpracę i ustala wspólne oczekiwania. Skorzystaj z poniższego szablonu jako punktu wyjścia.

1. Cele i oczekiwane rezultaty
  • Główny cel współpracy (np. rozwój kompetencji liderskich, przygotowanie do nowej roli).
  • Kluczowe obszary do rozwoju dla mentee.
  • Mierzalne wskaźniki sukcesu (po czym poznamy, że cel został osiągnięty?).
2. Zasady współpracy
  • Poufność: Wszystkie rozmowy są poufne i pozostają między mentorem a mentee.
  • Szczerość i otwartość: Zobowiązujemy się do otwartej komunikacji i konstruktywnego feedbacku.
  • Zaangażowanie: Obie strony zobowiązują się do aktywnego udziału i przygotowania do spotkań.
  • Odpowiedzialność: Mentee jest odpowiedzialny za swój rozwój, a mentor za wspieranie tego procesu.
3. Logistyka spotkań
  • Częstotliwość: Spotkania będą odbywać się (np. raz na dwa tygodnie, raz w miesiącu).
  • Czas trwania: Każde spotkanie potrwa (np. 60-90 minut).
  • Forma: Spotkania będą (np. online, na żywo, hybrydowo).
  • Odwoływanie spotkań: Spotkanie należy odwołać z co najmniej 24-godzinnym wyprzedzeniem.
  • Czas trwania procesu: Współpraca jest zaplanowana na okres (np. 6 miesięcy).

Jak przekonać biznes do redukcji długu technicznego: kompletny przewodnik i kalkulator ROI 

W każdym dziale IT toczy się ta sama, powtarzająca się rozmowa. Zespół deweloperski przychodzi do swojego menedżera i mówi: „Musimy zatrzymać pracę nad nowymi funkcjami i posprzątać kod. Mamy ogromny dług techniczny, który nas spowalnia”. Menedżer, rozumiejąc problem, idzie z tym komunikatem do dyrektora lub prezesa. Tam słyszy w odpowiedzi: „Nie mamy teraz czasu na 'sprzątanie’. Klienci czekają na nowe funkcje, a konkurencja nie śpi. Musimy dostarczać wartość biznesową, a nie zajmować się technicznymi fanaberiami”. Zespół wraca do pracy sfrustrowany, a dług rośnie, sprawiając, że kolejne funkcje powstają jeszcze wolniej. I tak w kółko. 

Ten cykl frustracji wynika z fundamentalnego problemu w komunikacji. Zespoły techniczne mówią o problemie w języku technicznym („zła architektura”, „brzydki kod”, „brak testów”), podczas gdy biznes rozumie tylko jeden język: język pieniędzy, ryzyka i zwrotu z inwestycji (ROI). Dopóki liderzy IT nie nauczą się tłumaczyć problemu długu technicznego na ten właśnie język, zawsze będą przegrywać w walce o priorytety. 

Ten przewodnik to kompletna instrukcja, jak zbudować żelazny, oparty na danych business case na spłatę długu technicznego. To coś więcej niż zbiór argumentów – to mapa drogowa, która pokaże ci, jak przekształcić rozmowę o refaktoringu z technicznego narzekania w strategiczną propozycję inwestycyjną, której biznes nie będzie mógł zignorować. Krok po kroku przeprowadzimy cię przez proces kwantyfikacji kosztów długu i zbudowania konceptualnego „kalkulatora ROI”, który stanie się twoim najpotężniejszym narzędziem w rozmowach z zarządem. 

Dlaczego dług techniczny jest jak kredyt, którego odsetki paraliżują całą firmę? 

Metafora długu, spopularyzowana przez legendarnego programistę Warda Cunninghama, jest niezwykle trafna i warto ją dogłębnie zrozumieć, aby móc skutecznie tłumaczyć ten koncept interesariuszom biznesowym. 

Wyobraź sobie, że zamiast budować nową funkcjonalność w solidny, przemyślany sposób (co wymaga czasu), decydujesz się na pójście na skróty, aby zdążyć na ważny termin. W ten sposób „zaciągasz kredyt” w postaci długu technicznego. Szybko dostarczasz funkcję (kapitał), ale od tego momentu zaczynasz płacić odsetki

Te „odsetki” to dodatkowy wysiłek, jaki zespół musi wkładać każdego dnia, pracując z tym nieoptymalnym fragmentem kodu. To czas poświęcony na zrozumienie skomplikowanego kodu, na naprawianie błędów, które w nim powstają, i na obchodzenie jego ograniczeń przy budowie kolejnych funkcji. Na początku odsetki są małe. Ale z czasem, gdy na długu budowane są kolejne warstwy, odsetki rosną wykładniczo. W końcu dochodzi do momentu, w którym cały „dochód” zespołu (czyli jego czas i energia) jest pożerany przez spłatę samych odsetek, a na rozwój (spłatę kapitału i nowe inwestycje) nie zostaje już nic. To właśnie wtedy firma odczuwa paraliż innowacyjny. 

Skąd bierze się dług techniczny i dlaczego nie zawsze jest on wynikiem „złego programowania”? 

Ważne jest, aby zrozumieć, że dług techniczny nie zawsze jest zły. Podobnie jak w finansach, istnieje „dobry” i „zły” dług. 

Dług zaciągnięty świadomie i strategicznie może być dobrym narzędziem. To sytuacja, w której zespół, w pełnej zgodzie z biznesem, decyduje się na tymczasowe, uproszczone rozwiązanie, aby szybko zweryfikować hipotezę rynkową lub zdążyć przed konkurencją. To jak wzięcie kredytu na rozwój firmy – jest to skalkulowane ryzyko z planem na jego spłatę, gdy tylko firma zacznie generować przychody. 

Dług zaciągnięty nieświadomie lub przez zaniedbanie jest zawsze zły. Powstaje on z różnych przyczyn: braku wiedzy i doświadczenia w zespole, presji czasu, która nie pozwala na pisanie czystego kodu, braku standardów i dobrych praktyk, czy po prostu z powodu naturalnej „erozji” architektury w miarę jej rozrastania się. To jak życie na kredyt z karty kredytowej o wysokim oprocentowaniu – krótkoterminowa wygoda prowadzi do długoterminowej katastrofy. 

Jakie są realne i mierzalne koszty biznesowe ignorowania długu technicznego? 

Gdy rozmawiasz z biznesem, musisz precyzyjnie nazwać koszty, jakie firma ponosi każdego dnia, żyjąc z niespłacanym długiem technicznym. 

Pierwszym i najbardziej oczywistym kosztem jest spadek prędkości (velocity) zespołu deweloperskiego. Każda nowa funkcja budowana na fundamencie długu technicznego kosztuje więcej i trwa dłużej. Zamiast budować na solidnej skale, zespół brodzi w błocie, a estymaty stają się coraz mniej przewidywalne. 

Drugim kosztem jest wzrost liczby błędów i spadek jakości. Skomplikowany, „splątany” kod jest niezwykle trudny do testowania i podatny na błędy. Każda próba modyfikacji w jednym miejscu może powodować nieprzewidywalne awarie w zupełnie innym. To prowadzi do frustracji klientów i obciąża zespół ciągłym trybem „gaszenia pożarów”. 

Trzecim, często niedocenianym kosztem, jest spadek morale i wzrost rotacji w zespole. Utalentowani i ambitni inżynierowie nienawidzą pracować w bałaganie. Czują, że zamiast tworzyć wartość, marnują swój czas i potencjał na walkę z systemem. W końcu odchodzą do firm, które oferują im lepsze środowisko pracy, a koszt rekrutacji i wdrożenia nowego pracownika jest ogromny. 

Jak zmienić rozmowę z biznesem z narzekania na konstruktywną propozycję inwestycyjną? 

Kluczem do uzyskania zgody na spłatę długu technicznego jest zmiana ram narracji. Musisz przestać mówić jak inżynier, a zacząć mówić jak menedżer produktu lub finansista. 

Zamiast mówić: „Musimy zrefaktoryzować moduł X, bo jego architektura jest zła”, powiedz: „Inwestycja w refaktoryzację modułu X pozwoli nam skrócić czas dostarczania nowych funkcji w tym obszarze o 30% w kolejnym kwartale”. 

Zamiast mówić: „Kod jest brzydki i trudny w utrzymaniu”, powiedz: „Obecnie 25% czasu naszego zespołu jest poświęcane na naprawę błędów w module X. Inwestując w jego poprawę, możemy zredukować ten czas do 5% i odzyskać X godzin pracy miesięcznie na rozwój nowych produktów”. 

Zamiast mówić: „Potrzebujemy nowych, lepszych bibliotek”, powiedz: „Migracja na nową wersję biblioteki Y pozwoli nam uruchomić tę usługę na o 40% mniejszej (i tańszej) infrastrukturze chmurowej, co przełoży się na X tysięcy złotych oszczędności rocznie”. 

To jest język, który biznes rozumie. 

Jak zbudować kalkulator ROI dla długu technicznego krok po kroku? 

Celem „kalkulatora ROI” nie jest uzyskanie liczby z dokładnością do trzech miejsc po przecinku. Jego celem jest stworzenie uproszczonego, ale logicznego modelu, który pokaże rząd wielkości problemu i potencjalnych korzyści. Formuła jest prosta: ROI = (Zysk z Inwestycji – Koszt Inwestycji) / Koszt Inwestycji. Cała trudność polega na oszacowaniu poszczególnych składników. 

Część 1 kalkulatora: jak oszacować koszt inwestycji w refaktoring? 

To jest łatwiejsza część. Koszt inwestycji to po prostu czas, jaki twój zespół musi poświęcić na prace refaktoryzacyjne, przeliczony na pieniądze. 

Najpierw, wspólnie z zespołem technicznym, zdefiniuj precyzyjnie zakres prac. Następnie, oszacujcie pracochłonność tych zadań w roboczogodzinach lub Story Pointach, tak jak robicie to dla normalnych funkcji biznesowych. Na koniec, pomnóż tę liczbę przez średni koszt roboczogodziny w twoim zespole. To da ci konkretną, pieniężną wartość „Kosztu Inwestycji”. Ważne jest, aby ten szacunek był realistyczny – zawsze warto dodać bufor na nieprzewidziane problemy. 

Część 2 kalkulatora: jak zmierzyć i przedstawić zyski finansowe ze spłaty długu? 

To najtrudniejsza, ale i najważniejsza część. Zysk z inwestycji jest sumą kilku składników. Musisz je oszacować wspólnie z zespołem, opierając się na danych tam, gdzie to możliwe. 

Pierwszy składnik to odzyskana produktywność zespołu. Zmierz, ile czasu twój zespół traci obecnie na „odsetki” od długu. Możesz to zrobić, prosząc deweloperów, aby przez dwa tygodnie szacowali, jaki procent czasu poświęcają na walkę ze złożonością danego modułu. Jeśli okaże się, że jest to 20% czasu zespołu liczącego 5 osób, to łatwo policzyć, ile pieniędzy firma traci każdego miesiąca. Następnie, oszacujcie, do jakiego poziomu (np. 5%) spadnie ten koszt po refaktoringu. 

Drugi składnik to przyspieszenie dostarczania przyszłych projektów. Jeśli wiesz, że w kolejnym kwartale planowany jest duży projekt, który będzie bazował na zadłużonym module, możesz oszacować dwa scenariusze. Scenariusz A: realizacja projektu na obecnym kodzie. Scenariusz B: najpierw refaktoring, a potem realizacja projektu. Często okazuje się, że scenariusz B, mimo początkowej inwestycji, jest w ostatecznym rozrachunku szybszy i tańszy. 

Trzeci składnik to bezpośrednie oszczędności kosztowe, na przykład redukcja kosztów infrastruktury chmurowej dzięki optymalizacji wydajności, lub oszczędności wynikające ze zmniejszenia liczby krytycznych błędów na produkcji. 

Jakie są różne strategie zarządzania i spłaty długu technicznego? 

Gdy już uzyskasz zgodę na spłatę długu, musisz wybrać odpowiednią strategię. Rzadko kiedy najlepszym pomysłem jest zatrzymanie wszystkich prac na trzy miesiące i zajęcie się tylko refaktoringiem. 

Znacznie skuteczniejsze są strategie inkrementalne. Jedną z najpopularniejszych jest „zasada harcerza” (The Boy Scout Rule), która mówi: „zawsze zostawiaj obóz (kod), w którym przebywałeś, w nieco lepszym stanie, niż go zastałeś”. Oznacza to, że przy okazji pracy nad nową funkcją, deweloper poświęca niewielką ilość dodatkowego czasu na posprzątanie kodu w najbliższym otoczeniu. 

Inną strategią jest alokacja stałego budżetu czasowego w każdym sprincie. Zespół może na przykład zdecydować, że 20% pojemności każdego sprintu jest domyślnie rezerwowane na pracę nad redukcją długu technicznego. To zapewnia stały, regularny postęp i zapobiega kumulacji problemu. 

W przypadku bardzo dużego, strategicznego długu, można zaplanować dedykowane sprinty refaktoryzacyjne, które odbywają się na przykład raz na kwartał. 

Strategiczne podsumowanie: jak wygląda checklista do przygotowania business case’u na refaktoring? 

Użyj tej tabeli jako przewodnika krok po kroku przy budowaniu swojej argumentacji. 

Krok Pytanie, na które musisz odpowiedzieć? Kluczowe działania 
1. Zdefiniuj problem Jaki konkretny, zadłużony obszar systemu powoduje największe problemy? Przeprowadź analizę z zespołem, zbierz dane na temat liczby błędów, czasu realizacji zadań i frustracji deweloperów. 
2. Opisz wpływ na biznes Jak ten problem techniczny przekłada się na mierzalne straty biznesowe (czas, pieniądze, ryzyko)? Zidentyfikuj spowolnione projekty, rosnące koszty utrzymania, skargi klientów związane z błędami w tym obszarze. 
3. Zaproponuj rozwiązanie Jaki jest konkretny plan działania (refaktoring), który proponujesz? Zdefiniuj precyzyjnie zakres prac, cele i oczekiwane rezultaty (np. „uproszczenie architektury modułu X w celu…”). 
4. Oszacuj koszt Ile czasu i pieniędzy będzie kosztować realizacja tego planu? Przygotuj realistyczny szacunek pracochłonności wspólnie z zespołem technicznym. 
5. Oszacuj zysk (ROI) Jakie konkretne, mierzalne korzyści przyniesie ta inwestycja? Użyj „kalkulatora ROI”, aby oszacować odzyskaną produktywność, przyspieszenie przyszłych projektów i inne oszczędności. 
6. Przedstaw plan i poproś o decyzję Jaka jest twoja rekomendacja i o jaką decyzję prosisz? Przygotuj zwięzłą prezentację lub dokument, który w języku biznesu przedstawia całą analizę i jasno formułuje prośbę o budżet. 

Jakich kompetencji biznesowych i analitycznych potrzebują twoje zespoły techniczne? 

Umiejętność budowania business case’u na spłatę długu technicznego wymaga od liderów technicznych i architektów wyjścia poza swoją strefę komfortu. Muszą oni nauczyć się myśleć jak analitycy biznesowi. Wymaga to umiejętności zbierania i interpretacji danych – nie tylko technicznych, ale także tych dotyczących procesów i finansów. Kluczowa staje się kompetencja komunikacyjna, czyli zdolność do tłumaczenia złożonych problemów technicznych na prosty i zrozumiały język korzyści i ryzyka. Niezbędne jest również myślenie strategiczne, które pozwala powiązać prace techniczne z długoterminowymi celami całej firmy. 

Jak EITT może pomóc twoim liderom i zespołom w skutecznej komunikacji z biznesem? 

W EITT rozumiemy, że największą barierą w rozwoju wielu firm technologicznych nie jest brak wiedzy technicznej, ale przepaść komunikacyjna między IT a biznesem. Dlatego nasze programy rozwojowe dla liderów IT kładą ogromny nacisk na budowanie tych „miękkich”, ale kluczowych kompetencji. 

W ramach naszych warsztatów z przywództwa w IT i komunikacji biznesowej, uczymy menedżerów i architektów, jak myśleć strategicznie, jak analizować problemy z perspektywy całej organizacji i jak budować przekonujące, oparte na danych argumenty. Prowadzimy symulacje rozmów z zarządem, w trakcie których uczestnicy uczą się prezentować inicjatywy techniczne w języku, który rezonuje z interesariuszami biznesowymi. Pomagamy przekształcić liderów technicznych w prawdziwych liderów biznesowych. 

Podsumowanie 

Dług techniczny nie jest problemem, który sam zniknie. Ignorowany, rośnie w siłę, aż w końcu dusi innowacyjność i spycha firmę na margines. Kluczem do jego okiełznania jest zmiana sposobu, w jaki o nim rozmawiamy. Przestańmy traktować go jako wewnętrzny problem IT, a zacznijmy przedstawiać go jako strategiczną decyzję inwestycyjną dla całej firmy. Budując solidny, oparty na danych business case i kalkulację ROI, dajesz biznesowi to, czego potrzebuje, aby podjąć właściwą decyzję. To nie jest łatwe zadanie, ale jego wykonanie jest jedną z najważniejszych oznak dojrzałości i skuteczności lidera technologicznego. 

Jeśli jesteś gotów, aby przestać przegrywać walkę o zasoby i chcesz nauczyć się, jak skutecznie przekonywać biznes do inwestycji w jakość i stabilność techniczną, skontaktuj się z nami. Porozmawiajmy o tym, jak możemy pomóc tobie i twoim liderom w opanowaniu tej kluczowej sztuki. 

?
?
Zapoznałem/łam się i akceptuję  politykę prywatności.

O autorze:
Łukasz Szymański

Łukasz to doświadczony profesjonalista z bogatym stażem w branży IT, obecnie pełniący funkcję Chief Operating Officer (COO) w Effective IT Trainings (EITT). Jego kariera pokazuje imponujący rozwój od roli konsultanta systemów UNIX/AIX do zarządzania operacyjnego w firmie szkoleniowej. Ta techniczna przeszłość daje mu unikalne spojrzenie na praktyczne aspekty szkoleń IT.

W EITT Łukasz koncentruje się na optymalizacji procesów operacyjnych, zarządzaniu finansami oraz wspieraniu długoterminowego rozwoju firmy. Jego podejście do zarządzania opiera się na łączeniu głębokiej wiedzy technicznej z umiejętnościami biznesowymi, co pozwala na efektywne dostosowywanie oferty szkoleniowej do rzeczywistych potrzeb rynku IT.

Łukasz szczególnie interesuje się obszarem automatyzacji procesów biznesowych, rozwojem technologii chmurowych oraz wdrażaniem zaawansowanych rozwiązań analitycznych w kontekście edukacji IT. Jego doświadczenie jako administratora systemów pozwala mu na praktyczne podejście do tworzenia programów szkoleniowych, które łączą teorię z realnymi wyzwaniami w środowiskach IT.

Aktywnie angażuje się w rozwój innowacyjnych metod nauczania i platform e-learningowych w EITT. Wierzy, że kluczem do sukcesu w dynamicznym świecie szkoleń IT jest ciągłe doskonalenie, adaptacja do nowych technologii oraz umiejętność przekładania złożonych koncepcji technicznych na praktyczne umiejętności, które uczestnicy szkoleń mogą natychmiast wykorzystać w swojej pracy.